ROMÂNIA: SIŁA Z POŁĄCZENIA REZEDA I AKAY NA RUMUŃSKIM RYNKU
Hamit Gazez, prezes zarządu Rezeda Tours, ważnej postaci na rumuńskim rynku turystycznym, ocenił proces rozwoju turystyki w Rumunii i miejsce Turcji na tym rynku. Gazez, który od około 30 lat działa w branży turystycznej w Rumunii, stwierdził, że poczynili wielkie poświęcenia, aby promować Turcję jako destynację, i z czasem przyczynili się do wzrostu rynku.
„Włożyliśmy Dużo Wysiłku w Promocję Turcji”
Gazez, mówiąc, że włożyli wiele wysiłku w okresie, gdy Turcja nie była znana jako destynacja w Rumunii, opowiedział o procesie następującymi słowami:
„W Rumunii ludzie zwykle podróżowali do Grecji i pobliskich destynacji. Poczyniliśmy wiele poświęceń, aby promować Turcję jako destynację. Weszliśmy na rynek, uruchamiając loty czarterowe. Na początku mieliśmy trudności, nie mogliśmy osiągnąć zysku. Jednak z czasem, gdy popyt wzrósł, touroperatorzy również zwrócili się w stronę Turcji. Turcja stała się ważną destynacją w Rumunii. W pierwszych latach nie zarabialiśmy pieniędzy, ale w końcu się udało. Teraz mamy trudności z powodu stale rosnących cen” - powiedział.
„Hotele Podnoszą Ceny, Sprzedaż Staje się Trudniejsza”
Gazez, podkreślając, że ceny hoteli muszą być kontrolowane, aby Turcja mogła konkurować z konkurencyjnymi destynacjami, powiedział:
„Hotel, który sprzedawaliśmy za 94 dolary w 1999 roku, kosztuje dziś 350 euro. Ceny w Turcji rosną o 10-15% każdego roku. Grecja obniża ceny, Egipt jest bardzo tani, nawet Bułgaria przyciąga 400 tysięcy turystów każdego lata. Oczywiście nie są w stanie zapewnić naszych usług, ale je otrzymują. Chcemy, aby Turcja pozostała destynacją numer jeden, ale mamy trudności z tą polityką cenową.”
„Nie Mam Szans na Przetrwanie, Jeśli Nie Będę Współpracował z Dużymi Operatorami”
Gazez, stwierdzając, że duzi touroperatorzy w branży mogą obniżać ceny dzięki swojej sile przetargowej, powiedział: „Jeśli nie współpracujemy z dużymi firmami, nie mamy szans na konkurowanie. Mogą lepiej negocjować z hotelami, obniżać koszty transferu. Mali operatorzy nie mają takiej możliwości” - powiedział.
„Turcja Jest Niezastąpioną Destynacją dla Rumuńskich Turystów”
Gazez, podkreślając, że turyści przyjeżdżający z Rumunii przywiązują największą wagę do jakości usług, poza ceną, powiedział: „Nasza jakość usług jest wysoka, nasza kuchnia, hotele i gościnność są mocne. Istnieje również bliskość kulturowa. Rumuni kochają Turcję. Kiedy w 1990 roku Rumunia przeszła na demokrację, Turcja była pierwszym krajem, który otworzył swoje drzwi. Dlatego jest sympatia do Turcji” - powiedział.
„Region Egejski Nie Jest Wystarczająco Promowany”
Gazez, odnosząc się do potencjału wzrostu rumuńskiego rynku, stwierdził, że Antalya cieszy się dużym popytem, ale region Egejski nie jest wystarczająco promowany:
„Liczba turystów przyjeżdżających do Antalyi w zeszłym roku wynosiła około 450 tysięcy. Wchodzi też więcej touroperatorów, liczba ta osiągnie 500 tysięcy, ale nikt nie może zarobić pieniędzy zgodnie z liczbą widocznych miejsc. Prawdziwym problemem jest brak promocji regionu Egejskiego. Tymczasem region Egejski ma duży potencjał dla rumuńskich turystów. Kuşadası znajduje się 1071 kilometrów od Rumunii, w odległości do pokonania samochodem. Sprowadzamy nasze samoloty do Bodrum, Kuşadası jest oddalone o 170 kilometrów, ale jeśli wyląduje na lotnisku Izmir Adnan Menderes, to 70 kilometrów. Jeśli zostanie przeprowadzona dobra promocja, popyt na ten region może wzrosnąć” - powiedział.
„Nikt Nas Nie Pytał o Politykę Promocyjną”
Gazez, odnosząc się również do prac Tureckiej Agencji Promocji i Rozwoju Turystyki (TGA), stwierdził, że TGA prowadzi własną promocję w Rumunii, mówiąc: „TGA prowadzi promocję niezależnie w Rumunii. Ale nikt nas nie pytał” - powiedział.
„Mali Operatorzy Powinni Być Wspierani, W Jedności Siła”
Hamit Gazez, mówiąc, że oczekują od kierownictwa hoteli kontrolowania podwyżek cen, aby Turcja mogła utrzymać silną pozycję na rumuńskim rynku, powiedział: „Ceny hoteli stale rosną, co utrudnia sprzedaż pakietów turystycznych. Oczekujemy od hotelarzy utrzymywania cen na rozsądnym poziomie” - powiedział.
Gazez, podkreślając, że duzi touroperatorzy mają przewagę konkurencyjną dzięki silnym budżetom marketingowym, powiedział: „Nasze budżety marketingowe są ograniczone, duzi operatorzy mogą oferować nawet bilety lotnicze po niskich cenach dzięki rocznym kampaniom. Mali operatorzy nie mają takiej możliwości” - powiedział.
Gazez, stwierdzając, że mali operatorzy powinni być wspierani, aby Turcja mogła pozostać silna na rumuńskim rynku, powiedział: „Współpracujemy z Akay Turizm, aby zwiększyć naszą siłę. Współpraca z dużymi strukturami jest jednym z najważniejszych sposobów na przetrwanie na rynku. Ci, którzy działają zgodnie z zasadą „W jedności siła”, osiągają trwały sukces na rumuńskim rynku” - powiedział.
Prezes zarządu Rezeda Tours, Hamit Gazez, stwierdził, że należy zapewnić równowagę cen, wspierać małych i średnich operatorów oraz inwestować więcej w działania marketingowe, aby Turcja mogła utrzymać swoją pozycję lidera na rumuńskim rynku.