W VANIE W ŚWIĘTO NEVRUZ STOPIEŃ ZAJĘTOŚCI HOTELI UTRZYMAŁ SIĘ NA POZIOMIE 40%.
Prezes Stowarzyszenia Hotelarzy i Turystyki Van (VANOTED), Çetin Demirhan, powiedział, że w zeszłym roku obłożenie hoteli w okresie świąt Nouruz wynosiło ponad 60%, a w tym roku w tym samym okresie spadło do 40%. Demirhan powiedział, że duży wpływ ma na to napięcie między Iranem a Izraelem: „Nie możemy polegać tylko na Iranie. Należy podjąć działania w tym kierunku. Musimy prowadzić promocję w Azerbejdżanie, Iraku i Armenii, aby zapewnić turystów w regionie” – powiedział.
Liczba turystów przybywających z sąsiedniego Iranu do Van w celu robienia zakupów i spędzania świąt państwowych nie znalazła odzwierciedlenia w tegorocznym sektorze hotelarskim. W 2023 roku liczba irańskich turystów, którzy wjechali przez przejście graniczne Kapıköy otwarte dla Iranu, wyniosła 600 tysięcy, a w zeszłym roku liczba ta przekroczyła 720 tysięcy. Część irańskich turystów, którzy przybyli do miasta w celu spędzenia 14-dniowego festiwalu zakupów i świąt Nouruz organizowanych między 15 marca a 5 kwietnia, po jednodniowych wycieczkach lub wyjazdach do innych miast, obłożenie hoteli spadło w porównaniu z ubiegłym rokiem. W zeszłym roku w okresie Nouruz obłożenie hoteli wynosiło ponad 60%, a w tym roku spadło do 40%.
Prezes VANOTED, Çetin Demirhan, stwierdził, że promocja i inwestycje dla przybywających turystów są niewystarczające: „Przed pandemią w Van przyjeżdżało do nas naprawdę sporo irańskich gości. Ale w okresie pandemii nastąpiła przerwa. Potem sektor turystyki zaczął z roku na rok tracić krew. Najważniejszym tego powodem jest wpływ napięć między Izraelem a Iranem, szczególnie w tym roku, oraz spadek siły nabywczej w Iranie. Jeśli wybuchnie wojna, nasz region również zostanie dotknięty. W Van poczyniono bardzo duże inwestycje związane z sektorem turystyki. Ale jest tutaj brak. Niestety, nie ma inwestycji, które mogłyby sprzedać te hotele. Dlatego z roku na rok jest coraz gorzej” – powiedział.
'TURYŚCI POWINNI PRZYBYWAĆ RÓWNIEŻ Z AZERBEJDŻANU, IRAKU I ARMENII'
Podkreślając, że sektor hotelarski jest jednym z głównych udziałowców turystyki, Demirhan powiedział: „Możemy do tego dodać agencje. W hotele inwestuje się duże pieniądze, ale nie podejmuje się pilnych środków. Nie wszyscy turyści wjeżdżający przez przejście graniczne Kapıköy zatrzymują się w hotelach. Są też Irańczycy, którzy przyjeżdżają i wyjeżdżają tego samego dnia. W zeszłym roku w okresie Nouruz obłożenie hoteli wynosiło około 60%, ale w tym roku niestety nie przekroczyło 40%. Obecnie obłożenie hoteli wynosi około 15%. Nie możemy polegać tylko na Iranie. Należy podjąć działania w tym kierunku. Musimy prowadzić promocję w Azerbejdżanie, Iraku i Armenii, aby zapewnić turystów w regionie. Aby turystyka nie traciła krwi, należy koniecznie uruchomić loty Van-Teheran i Van-Erbil. W naszym mieście, które gościło wiele cywilizacji, jest wiele zabytkowych miejsc do zwiedzania. Należy promować Van wśród ludzi mieszkających w tych krajach” – powiedział.
Demirhan powiedział, że źródłem utrzymania Van była w przeszłości hodowla zwierząt, a obecnie turystyka, i dodał: „Powinniśmy rozwijać turystykę bardziej, ale wysiłki w tym kierunku nie są wystarczające. Aby Van stało się centrum przyciągania, inwestycje w turystykę powinny być większe. Połączenia kolejowe między Teheranem a Van rozpoczęły się 9 marca. Ale to podróż trwająca około 36 godzin. Dyskutuje się, na ile będzie to efektywne, ale loty muszą zostać uruchomione. Nie tylko między Vanem a Teheranem, ale także między Vanem a Erbilem. Loty z Van do Stambułu-Ankary i Antalyi również spadły w porównaniu z przeszłością. Wcześniej odbywało się ponad 20 lotów dziennie, a obecnie odbywa się 11 lotów. To bardzo źle dla turystyki. Należy zwiększyć liczbę lotów w naszym mieście” – powiedział.