SALİH ÇENE: W TYM SEZONIE MOŻEMY NIE SPEŁNIĆ OCZEKIWAŃ

Image
Rozmawialiśmy o oczekiwaniach związanych z sezonem 2025 z Salih Çene, doświadczonym przedstawicielem branży turystycznej. Çene zauważył, że Turcja jest obecnie postrzegana jako „droga destynacja” i stwierdził, że ten sezon może nie spełnić oczekiwań.


Panie Salih, jak rozpoczął się sezon i jak przebiega teraz? Czy mógłby Pan podzielić się swoimi ogólnymi oczekiwaniami?


Pierwsze sygnały dotyczące sezonu zaczęliśmy otrzymywać w listopadzie ubiegłego roku na targach World Travel Market w Londynie. W tym czasie rezerwacje wstępne również były całkiem dobre. Ta pozytywna atmosfera utrzymywała się przez pewien czas. Jednak, jak widać z ostatnio ogłoszonych danych, obecna sytuacja jest poniżej oczekiwań.


Innym ważnym problemem jest to, że Turcja weszła do kategorii „drogich destynacji”. Chociaż w branży nie mówi się o tym zbyt wiele, to kwestia ta jest poważnie dyskutowana. Dlatego przewiduję, że sezon ogólnie rzecz biorąc będzie poniżej naszych oczekiwań. Jednak, jeśli zostaną wdrożone odpowiednie strategie, hotele mogą nadal osiągnąć dobre wyniki pod względem rentowności.


Wojna ukraińsko-rosyjska jest nadal aktualna. Co Pan sądzi o możliwości zakończenia wojny w najbliższej przyszłości i jej potencjalnym wpływie na turystykę?


Myślę, że prawdopodobieństwo zakończenia wojny jest wysokie. Zwłaszcza patrząc na podejście Trumpa, widać, że nie ma już silnego powodu, by wojna trwała. Żadna ze stron nie będzie chciała stracić więcej ludzi. Politycznie również wytworzyła się presja na rozwiązanie. W tym kontekście uważam, że problem ten można rozwiązać w miesiącach letnich.


Nawet w okresie, gdy wojna się rozpoczęła, widzieliśmy pewne pozytywne skutki. Obywatele Ukrainy i Rosji przyjechali do Turcji, wielu z nich zaczęło tu mieszkać. Chociaż nie wnieśli bezpośredniego wkładu w rozwój hoteli, ożywili rynek. Kiedy wojna się skończy, ruch turystyczny z regionu może ponownie wzrosnąć. Dlatego zakończenie wojny z pewnością przyniesie pozytywne skutki dla turystyki w regionie.


Jak napięcia gospodarcze między Chinami a Ameryką wpływają na turecką turystykę?


Nie sądzę, aby napięcia te miały bezpośredni wpływ na turecką turystykę. Liczba turystów przybywających z Chin jest nadal dość niska. Ponadto chiński rząd ogranicza podróże swoich obywateli za granicę. Turcja nadal nie jest priorytetową destynacją dla chińskich turystów.


Podobna sytuacja dotyczy rynku amerykańskiego. Liczba amerykańskich turystów jest ograniczona. Jeśli jednak napięcia gospodarcze na linii Chiny-Ameryka wpłyną na rynki europejskie, może to pośrednio wpłynąć również na turecką turystykę.